We wtorek (12 stycznia) z funkcji dyrektora Wielospecjalistycznego Szpitala - SPZOZ w Zgorzelcu została odwołana Zofia Barczyk. Podjęta przez zarząd powiatu zgorzeleckiego decyzja ma związek z nieprawidłowościami związanymi ze szczepieniami przeciw COVID-19. Pod koniec grudnia w szpitalu w pierwszej turze szczepień poza kolejnością zaszczepione zostały osoby spoza grupy „zero”. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że w szpitalu poza kolejnością zaszczepił się m.in. burmistrz Zgorzelca.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dyrektor szpitala w Zgorzelcu odwołana! W placówce szczepiono osoby spoza grupy „zero”
Decyzja o odwołaniu dyrektor zgorzeleckiego szpitala nie spodobała się pracownikom placówki. W proteście przeciwko zwolnieniu Zofii Barczyk jeszcze tego samego dnia wymówienia z pracy złożyli zatrudnieni w szpitalu ordynatorzy oraz kierownicy jednostek medycznych i niemedycznych, a także podległy im personel – łącznie ok. 200 osób.
„Jako jedyny powód i uzasadnienie decyzji (o odwołaniu dyrektor – red.) podano rzekome nieprawidłowości, dotyczące procesu szczepień przeciw COVID-19. Jednakże w naszym szpitalu nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości w tym zakresie, bo do chwili obecnej nie wskazano uchybień przy realizacji Narodowego Programu Szczepień COVID-19 przez instytucje nadzorujące działalność szpitala” – napisał w oświadczeniu dr Marcin Wolski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa szpitala w Zgorzelcu.
Dr Wolski argumentuje, że przeprowadzona przez szpitalny zespół ds. szczepień przeciwko COVID-19 weryfikacja nie potwierdziła nieprawidłowości.
„Wątpliwość wśród społeczeństwa mogły budzić medialne doniesienia o zaszczepieniu burmistrza Zgorzelca - Rafała Gronicza (w sumie jedynego aktywnego polityka zaszczepionego w naszej placówce) - czytamy dalej w oświadczeniu. - Jednak Zespół ds. Szczepień zweryfikował również prawidłowość kwalifikacji ww. osoby do udziału w Programie Szczepiennym, określoną przez NFZ i Centrum e-zdrowia. (…) Uważam, że decyzja o zwolnieniu Pani Dyrektor jest pochopna i w pełni nieuzasadniona, a forma i styl jej przeprowadzenia zostawia, delikatnie mówiąc, dużo do życzenia. (…) Tak ja i wszyscy ordynatorzy oraz kierownicy jednostek medycznych, niemedycznych naszego szpitala kompletnie z tym się nie zgadzamy. Uważamy, że podjęta decyzja uderza w dobro pacjentów i bezpieczeństwo funkcjonowania szpitala.”
W rozmowie z TVN24 dr Wolski wyjaśniał, że 30 grudnia szpital w Zgorzelcu otrzymał partię 375 dawek szczepionki. Po zaszczepieniu wszystkich pracowników medycznych okazało się, że pozostały niewykorzystane szczepionki. Aby się nie zmarnowały, zaczęto szukać kolejnych osób do zaszczepienia wśród rodzin medyków, pacjentów, oraz pracowników niemedycznych szpitala.
W środę przed południem na ulicach Zgorzelca odbył się protest przeciwko odwołaniu dyrektor szpitala. Przez miasto pod starostwo powiatowe przejechały na sygnale karetki należące do szpitala oraz konwój tirów. W proteście wzięły udział ciężarówki należące do znanego lokalnego przedsiębiorstwa, które od lat wspiera finansowo szpital w Zgorzelcu (m.in. 31 grudnia przekazało placówce 200 tys. maseczek ochronnych).