Zoo we Wrocławiu ma nowych mieszkańców. W niedzielę (23 sierpnia) na świat przyszły dwie kapibary. Do porodu doszło na oczach zwiedzających. Płeć maluchów jeszcze nie jest jeszcze znana, ale opiekunowie zapowiadają, że jeśli chociaż jedno z nich okaże się samicą, to otrzyma takie imię jakie nosi kobieta, która zgłosiła poród.
Młode, które przyszły na świat w niedzielę, to pierwsze kapibary urodzone we wrocławskim zoo od 2014 roku. Wszystko przez to, że ich matka okazała się bardzo wybredna i nie akceptowała wcześniejszych samców. Była tak agresywna wobec „zalotników”, że opiekunowie nadali jej imię Kiler. Serce samicy skradł dopiero Hans - trzyletni samiec, który przybył z Hamburga. Po trwającym rok związku Kiler urodziła bliźniaki.
We wrocławskim zoo kapibary można spotkać w Słoniarni. Na wybiegu wewnętrznym i zewnętrznym mają do dyspozycji baseny, z których chętnie korzystają.
Kapibary to największe gryzonie na świecie - samce ważą ok. 30 kg. Z wyglądu przypominają świnkę morską, z którą są blisko spokrewnione. Ciało mają pokryte rzadką, szorstką, jasnobrązową sierścią, która na brzuchu przechodzi w żółtawą.
W środowisku naturalnym kapibary występują w Ameryce Południowej. Prowadzą wodno-lądowy tryb życia. Są roślinożerne - podstawę ich diety stanowią zielone rośliny lądowe, wodne i błotne, ale nie stronią też od warzyw czy owoców.