Co się tam stało?

Alarm w nowo otwartym tunelu na S3. Służby postawione na równe nogi

2024-08-05 10:17

Trzy dni po otwarciu nowego odcinka drogi ekspresowej S3 z Bolkowa do Kamiennej Góry doszło do zamknięcia trasy. Na szczęście chwilowego, bowiem w jednym z tuneli uruchomił się alarm przeciwpożarowy. Co się tam stało?

Alarm w tunelu na drodze ekspresowej S3

W środę, 31 lipca, otwarty został ostatni na Dolnym Śląsku odcinek drogi ekspresowej S3 z Bolkowa do Kamiennej Góry. Na 16-kilometrowym odcinku znajduje się aż 69 obiektów inżynierskich, z czego kluczowe są dwa dwunawowe tunele o długości ok. 2,3 km oraz ok. 320 m. Pierwszy z nich jest obecnie najdłuższym pozamiejskim tunelem w Polsce oraz najdłuższym tunelem wydrążonym w skale.

W ciągu dwóch pierwszych dni przez dłuższy tunel w obu kierunkach przejechało prawie 24 tys. pojazdów. - Średnia prędkość jazdy w tunelu wyniosła 80 km/h, a maksymalna... 187 km/h. Przypominamy, że w tunelach na S3 Bolków - Kamienna Góra obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h. W ponad 2-kilometrowym obiekcie TS-26 znajduje się odcinkowy pomiar prędkości – poinformowała GDDKiA.

Tymczasem w piątek, 2 sierpnia, około godz. 16 służby ratunkowe zostały postawione na równe nogi. Wszystko przez alarm przeciwpożarowy, który uruchomił się w dłuższym tunelu. Wjazdy na oba tunele zostały zamknięte, a kierowcy, którzy byli już w tunelach, musieli zjechać na pas awaryjny i udać się do wyjść awaryjnych.

Na szczęście alarm okazał się fałszywy, a po sprawdzeniu wszystkich systemów przez straż pożarną, tunele zostały otwarte. Utrudnienia trwały ok. 2 godziny.

- Tunel posiada wiele systemów. Musimy mieć pewność, że wszystkie są sprawne. Jeśli coś budzi wątpliwość, to musimy to sprawdzić. Stawiamy na bezpieczeństwo. Straż sprawdziła wszystkie systemy. Prawidłowość systemu przeciwpożarowego została sprawdzona i potwierdzona – poinformowała GDDKiA.

Zlot zabytkowych pojazdów w Nowym Sączu