Zgodnie z zaleceniami urzędu wojewódzkiego dyrektor domu dziecka powinien uzupełnić braki w wykształceniu

i

Autor: Efraimstochter/PD/pixabay.com Zgodnie z zaleceniami urzędu wojewódzkiego dyrektor domu dziecka powinien uzupełnić braki w wykształceniu

Dyrektor domu dziecka w Obornikach Śląskich zwolniony? Sprawa trafiła do ministra pracy [AUDIO]

2016-03-08 12:09

Starosta trzebnicki właściwie podjął już decyzję o zmianie dyrektora placówki, w której powołana przez urząd wojewódzki komisja wykryła wiele nieprawidłowości.

Komisja stwierdziła, że dzieci nie chodzą do szkoły i nie mają dobrej opieki psychologicznej. Inny zarzut dotyczył tego, że wychowankami zajmują się ludzie bez odpowiednich kwalifikacji, wliczając w to samego dyrektora domu dziecka w Obornikach Śląskich Roberta Korytkowskiego.

Władze domu dziecka miały 30 dni na wprowadzenie zalecanych poprawek. Starostwo powiatowe w Trzebnicy poprosiło jednak wojewodę o wydłużenie czasu potrzebnego na zmiany.

- Urzędnicy nie zgodzili sie na prośbę starostwa o to, by wydłużyć termin wprowadzenia zaleceń pokontrolnych. Nie było też zgody na to, że sprawa dotycząca szefa tej placówki zostanie odsunięta w czasie, ponieważ jest taka deklaracja, że podejmie naukę żeby uzupełnić brakujące wykształcenie - tłumaczy Sylwia Jurgiel z Urzędu Wojewódzkiego.

Wojewoda oficjalną odpowiedź od starosty co do tego czy zalecenia pokontrolne zostały wprowadzone w życie ma uzyskać jeszcze w tym tygodniu.

Starostwo szuka nowego dyrektora domu dziecka

Tymczasem zapadła decyzja o zmianie dyrektora placówki.

- Postanowiono rozwiązać umowę o pracę z panem dyrektorem domu dziecka w Obornikach Śląskich. Rozpoczęliśmy procedury zatrudnienia nowego dyrektora zgodnie z obowiązującymi przepisami - deklaruje Waldemar Wysocki, starosta trzebnicki. 

Zdecyduje minister?

Dyrektor domu dziecka w Obornikach Śląskich odmówił komentarza reporterce Radia ESKA Ewelinie Wąs. Walczy jednak o swoją posadę. Od decyzji starosty odwołał się do ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Jak tłumaczy starosta, Robert Korytkowski twierdzi, że przedmioty, które miał na studiach upoważniają go do tego, by pełnił funkcję dyrektora. Prawnicy, którzy oceniali sytuację nie są jednak w stanie tego jednoznacznie stwierdzić.

- Jeżeli okaże się, że minister rodziny, pracy i polityki społecznej jednoznacznie powie: "Tak, ta osoba ma wykształcenie aby być dyrektorem domu dziecka", wtedy może to nabrać innego rozmiaru. Bo na razie niefachowcy twierdzą, że on nie ma takich kwalifikacji - przyznaje starosta trzebnicki.

Więcej w materiale reporterki radia ESKA Eweliny Wąs:

Czytaj także: Zwycięskie zmęczone torby [GALERIA] Zobaczcie grafiki, które mają podpowiadać wrocławianom gdzie nie kłaść reklamówek