Gwałtowne wichury przechodzą w czwartek (21 października) przez Dolny Śląsk. Na terenie całego województwa dolnośląskiego obowiązuje ostrzeżenie pogodowe II stopnia. Wieje bardzo silny południowo-zachodni i zachodni wiatr, osiągający w porywach prędkość nawet do 100 km/godz. Najmocniej wieje w górach – na Ścieżce prędkość wiatru osiąga nawet 140 km/godz.
ZOBACZ TEŻ: Pogodowy pogrom w Polsce! Wiatr powala drzewa. Liczba poszkodowanych rośnie [RELACJA NA ŻYWO]
Tragiczna wichura na Dolnym Śląsku
Do wczesnych godzin popołudniowych straż pożarna odnotowała na Dolnym Śląsku już ponad tysiąc interwencji związanych z silnym wiatrem. Jak poinformowała PAP Magdalena Cwynar z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkie PSP we Wrocławiu, najtrudniejsza sytuacja jest w powiatach legnickim, bolesławieckim, lwóweckim i karkonoskim. Interwencje dotyczą głównie powalonych drzew, zerwanych trakcji i zerwanych dachów.
Niestety, są już pierwsze ofiary śmiertelne nawałnic. W Siechnicach gwałtowny podmuch przewrócił ścianę budynku, która przygniotła robotnika. Mimo natychmiastowej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Z kolei w miejscowości Rusko na drodze krajowej nr 5, w wyniku porywistego wiatru dachował samochód dostawczy. Kierowca samochodu zginął na miejscu. Do tragicznego wypadku doszło również we Wrocławiu. Na ul. Żużlowców na przejeżdżający samochód przewróciło się drzewo. W wypadku zginęły dwie osoby.
- Groźne zdarzenie mieliśmy też w Trzebnicy - poinformowała Magdalena Cwynar. - Przed autobus przewożący dzieci spadł konar. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych.
Poważny wypadek miał też miejsce w Miłosnej, gdzie drzewo przewróciło się na jadący samochód - jedna osoba została ranna. Poszkodowana została też jedna osoba w Wałbrzychu, na którą spadły gałęzie drzewa.
W całym regionie silny wiatr łamie gałęzie i drzewa. Połamane drzewa zrywają linie energetyczne i utrudniają poruszanie się po drogach. W niektórych miejscowościach nie ma prądu i nie działają sieci komórkowe.
Silny wiatr daje się też we znaki mieszkańcom Wrocławia. Jak informuje MPK Wrocław, powalone drzewa blokują m.in. przejazdy na ul. Krzywoustego, Swojczyckiej, Zwycięskiej, Krakowskiej/Karwińskiej, Ślężnej, Małachowskiego/Pułaskiego, Różyckiego, Przyjaźni i pl. Staszica. Pasażerowie komunikacji miejskiej muszą liczyć się z dużymi utrudnieniami.
Wichura spowodowała utrudnienia na AOW oraz A4
Zerwana przez wiatr tablica informacyjna blokuje przejazd Autostradową Obwodnicą Wrocławia w kierunku Warszawy. Wichura była też przyczyną przewrócenia ciężarówki na autostradzie A4 przy węźle Brzezimierz w kierunku Katowic. Obie trasy są nieprzejezdne.
Utrudnienia na AOW spowodowane zerwaną przez wiatr tablicą informacyjną występują pomiędzy węzłami Wrocław Lotnisko i Wrocław Stadion. Trasa jest nieprzejezdna w kierunku Warszawy.
Wichura była też przyczyną przewrócenia ciężarówki na autostradzie A4 przy węźle Brzezimierz w kierunku Katowic. Trasa jest nieprzejezdna. Na głównej drodze Dolnego Śląska tworzą się duże korki.
Drzewa powalone na tory utrudniają przejazd pociągów
Drzewa powalone na tory przez silny wiatr w województw dolnośląskim utrudniają przejazd pociągów. Zmiany w komunikacji występują m.in. na liniach Węgliniec – Jelenia Góra, Szklarska Poręba – Jelenia Góra oraz Legnica – Rudna Gwizdanów. We wszystkich lokalizacjach służby techniczne PLK usuwają drzewa. - Do godziny 14 stwierdzono 13 przypadków zmian w komunikacji. W Opolu, Poznaniu i we Wrocławiu powołane zostały specjalne zespoły składające się z przedstawicieli PLK i przewoźników, które nadzorują ruch kolejowy w regionach - powiedział Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK S.A. - W stałej gotowości jest ponad 160 zespołów szybkiego usuwania usterek. PLK są w kontakcie z przewoźnikami, by w przypadku wystąpienia zmian na sieci prowadzić sprawną komunikację - zaznaczył.