Kultowe miejsce zniknie z centrum Wrocławia? Właściciel i miasto nie mogą się dogadać

Galeria neonów we Wrocławiu. Co dalej?

Wrocławska galeria neonów w podwórku przy ul. Ruskiej 46 postała niemal 10 lat temu. Od tego czasu stała się wręcz kultowym miejscem na mapie miasta, zarówno wśród mieszkańców, jak i turystów. Tym większym szokiem dla większości były doniesienia, że neony mogą zniknąć z Wrocławia. Wszystko przez to, że właściciel kolekcji nie może dojść do porozumienia z miastem.

Po pierwszych wymianach „uprzejmości” w mediach społecznościowych, przedstawiciele miasta zorganizowali konferencję prasową, podczas której przekazali oficjalne stanowisko ws. neonów przy ulicy Ruskiej. - Jesteśmy gotowi na przedłużenie umowy, dlatego zaproponowaliśmy właścicielowi neonów 1,5 miliona złotych za ich wynajem na okres 10 lat. Po stronie miasta byłoby również poniesienie wszystkich kosztów związanych z remontami, jakie trzeba wykonać. Całość szacujemy na nawet 3 mln zł – powiedział Bartłomiej Świerczewski, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych w Urzędzie Miejskim we Wrocławiu.

Przekazano, również, że magistrat nie zgodził się z zapisem w umowie przesłanej przez właściciela, który mówi o tym, że w trakcie jej trwania właściciel może w każdej chwili ściągnąć neony bez żadnych konsekwencji. - Mamy pełną dokumentację na remonty, które do tej pory wykonaliśmy. Ważne jest również fakt, że wykonaliśmy ekspertyzę na kolejną modernizacje instalacji i już na ten cel zabezpieczyliśmy kolejne 200 tysięcy złotych – dodał Świerczewski.

Według miasta, kolejny z zapisów mówił z kolei o bardzo wysokich karach pieniężnych w przypadku uszkodzenia instalacji. W tym przypadku właściciel wycenił wartość jednego neona na 500 tysięcy złotych. - To suma, jaka znacząco przekracza rzeczywistą wartość. Jak najbardziej chcemy ubezpieczyć wszystkie neony, ponieważ znajdują się w przestrzeni publicznej w związku z czym są narażone na niechciane działania wandalizmu. W tym przypadku należy jednak dokonać profesjonalnej wyceny przez rzeczoznawcę, który określi wartość i wyliczy sumę ubezpieczenia – tłumaczy Świerczewski.

Później do konferencji odniósł się również Tomasz Kosmalski, szef Fundacji Neon Side Wrocław i właściciel neonów. Zarzucił miastu najpierw brak zainteresowani sprawą, a także cały szereg zaniedbań. Cały wpis z profilu Wrocławskie Neony na Facebooku znajdziecie poniżej. 

Niestety, wciąż nie wiadomo, jak się zakończy cały konflikty i czy galeria neonów przetrwa formie, jaką znamy.