Od 11 maja w Bibliotece Uniwersytetu Wrocławskiego działa zakładowy punkt szczepień. Na szczepienie przeciwko COVID-19 mogą zgłaszać się studenci i pracownicy Uniwersytetu Wrocławskiego oraz innych wrocławskich uczelni. W ciągu dwóch tygodni funkcjonowania punktu szczepionkę otrzymało łącznie ok. 5,5 tys. osób.
- Zdecydowaną większość stanowili studenci z Uniwersytetu Wrocławskiego, ale zaszczepionych zostało tu także 300 studentów Politechniki Wrocławskiej, 150 studentów AWF i 100 studentów Uniwersytetu Ekonomicznego - informuje rektor Uniwersytetu Wrocławskiego, prof. Przemysław Wiszewski.
Władze uczelni przewidywały jednak, że studentów chętnych do zaszczepienia się będzie znacznie więcej. Aby wykorzystać zapas wolnych szczepionek, z których nie skorzystali studenci, przekazano je pracownikom wrocławskiego MPK. Dzięki wsparciu Uniwersytetu Wrocławskiego i Uniwersytetu Medycznego w kilka dni preparat przyjęło blisko 250 pracowników wrocławskiego MPK.
- Zareagowaliśmy na dramatyczny post pana prezesa MPK, w którym alarmował, że brakuje szczepionek dla pracowników - wyjaśnia rektor Uniwersytetu Wrocławskiego. - Ponieważ mamy świetną współpracę z wrocławskim przewoźnikiem, którą ostatnio sformalizowaliśmy, nasza odpowiedź była szybka i nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że musimy pomóc.
Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego apeluje do wrocławskich studentów, by zgłaszali się do punktu szczepień w Bibliotece Uniwersyteckiej.
- Jeżeli chcemy wrócić do normalnego życia, jeżeli Wrocław ma znowu odżyć, stać się takim Wrocławiem, jakim był, radosnym, pełnym studentów, to niestety studenci muszą się jak najszybciej zaszczepić - podkreśla prof. Wiszewski.
Polecany artykuł: