MPK Wrocław rozstrzygnęło przetarg na zakup nowych tramwajów. Najkorzystniejszą ofertę złożyła bydgoska PESA, która zaoferowała swoje tramwaje w cenie nieco ponad 8,2 mln zł za sztukę. Podstawowe zamówienie, obejmujące 24 tramwaje, jest w sumie warte 204 mln zł. Wrocławski przewoźnik zagwarantował sobie jednak prawo domówienia 16 takich samych pojazdów bez konieczności organizowania kolejnego przetargu.
- Pojazdy, które zamówiliśmy, mają zastąpić nasze najstarsze dwuwagonowe tramwaje - mówi prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder. - To część naszej taborowej rewolucji, która odbywa się równolegle do tej związanej z inwestycjami w torowiska.
ZOBACZ TEŻ: Policjanci za sterami tramwaju. Wrocławscy funkcjonariusze przechodzą szkolenia w MPK [ZDJĘCIA]
Nowe tramwaje zostaną przygotowane specjalnie z myślą o stolicy Dolnego Śląska. Każdy z niskopodłogowych i klimatyzowanych pojazdów będzie miał blisko 29 metrów długości. Dodatkowym udogodnieniem dla osób niepełnosprawnych będzie specjalna pętla indukcyjna, która pomoże osobom używającym aparatów słuchowych w lepszym rozumieniu komunikatów głosowych emitowanych w pojeździe.
Jednym z wymogów, jakie postawiło wrocławskie MPK, były zestawy kołowe wyposażone w tzw. absorbery, czyli tłumiki hałasu.
- Mam pełną świadomość że walka z hałasem będzie ważnym wyzwaniem dla współczesnego świata. Chcemy być w awangardzie tej rewolucji - wyjaśnia Krzysztof Balawejder.
Trwa modernizacja taboru MPK Wrocław. Oprócz aktualnego przetargu, na dostawę czeka zamówionych wcześniej 46 nowych niskopodłogowych tramwajów. Na bieżąco remontowane są też kursujące już po Wrocławiu pojazdy, które zyskują m.in. klimatyzację i dodatkowe udogodnienia dla osób niepełnosprawnych.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pierwszy zaprojektowany specjalnie dla Wrocławia tramwaj jest już gotowy [ZDJĘCIA]
Polecany artykuł: