Co się dzieje?

Powódź w Polsce. Skandaliczne zachowania ujawnione na sztabie z Tuskiem. To się nie mieści w głowie

2024-09-19 7:44

- Odnotowano już 9 przypadków szabrownictwa na terenach, które ucierpiały w wyniku powodzi. Łącznie zatrzymano 10 osób - poinformował w czwartek, 19 września o poranku nadinsp. Roman Kuster, Pierwszy Zastępca Komendanta Głównego Policji. Słowa te padły na posiedzeniu sztabu kryzysowego we Wrocławiu z udziałem premiera Donalda Tuska oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasza Siemoniaka. Ujawniono również inne przykre przypadki związane z powodzią i żerowaniem na jej ofiarach.

Nadinsp. Roman Kuster poinformował również o 34 zbiórkach dla powodzian, które noszą znamiona przestępstwa. Zidentyfikowanych zostało także 21 kont szerzących dezinformację. 

Do skandalicznej sytuacji doszło w samym Wrocławiu - okradzeni zostali ratownicy WOPR. - W akademiku Uniwersytetu Ekonomicznego sprawca wykorzystując sen ratowników WOPR biorących udział w działaniach ratowniczych dokonał kradzieży pieniędzy w kwocie 1 tys. oraz aparatu z obiektywem o łącznej wartości 20 tys. zł - poinformował nadinsp. Kuster. 

Służby już wiedzą, kto stoi za kradzieżą i trwają jego poszukiwania. 

Więcej informacji podamy za chwilę.

Powódź we Wrocławiu. Co się dzieje w czwartek, 19 września? 

W czwartek, 19.09.2024 we Wrocławiu ponownie zebrał się powodziowy sztab kryzysowy z udziałem m.in. premiera. Podczas spotkania omówiona zostanie bieżąca sytuacja powodziowa w południowo-zachodniej Polsce.

 Jak podkreślił szef rządu, "jest za wcześnie, aby ogłaszać pokonanie powodzi we Wrocławiu". Ostrzegł przed "nieuzasadnionym nastrojem euforii i ulgi (...) że najgorsze już za nami". "Wolałbym, żebyśmy wytrzymali nerwowo i starali się możliwie trafnie odgadywać ten trend, abyśmy wrocławian umieli precyzyjnie informować" - dodał.

Dyrektor IMGW Robert Czerniawski podczas sztabu wskazał, że "obserwujemy spadki poniżej Raciborza i to jest najważniejsze". "W Opolu, Brzegu i Oławie też już notujemy delikatne spadki, koło godz. 8-9 w Opolu rozpocznie się najbardziej widoczny" - powiedział.

Poinformował, że w Trestnie stan wody na Odrze wynosi obecnie 631 cm. "Tutaj następuje już stabilizacja". Dodał, że stan pomiędzy 630-640 cm powinien się utrzymać. Przekazał także, że spadek notują rzeki dopływające do Wrocławia, w Oławie i Ślęzy.

"Na ten moment trzeba się przygotować na sytuację w Brzegu Dolnym, tam należy spodziewać się 950 cm dzisiaj wieczorem. Stan alarmowy będzie przekroczony o ponad 3 metry, ale to nie powinno przynieść istotnego zagrożenia, chociaż stan jest niepokojący" - powiedział.

Dopytywany przez premiera Tuska o różnicę w prognozach stanu Odry we Wrocławiu w porównaniu z danymi ze środowego wieczora, szef IMGW wyjaśnił, że "na dobę przed przy tak licznych urządzeniach hydrotechnicznych, które niwelują pomiar, nie jesteśmy w stanie z taką dokładnością, jak na innych stanowiskach, np. w Opolu i Oławie określić stanu z dużą dokładnością". "Notujemy już bardzo delikatny wzrost, to nie jest to, o co notowaliśmy w nocy. Nasza prognoza jest w sumie najbardziej prawdopodobna ze wszystkich" - podkreślił.

Sprawdź: Powódź w Polsce. Fala kulminacyjna we Wrocławiu. [RELACJA NA ŻYWO] 19.09.2024

Kłodzko liczy straty po przejściu powodzi
Listen on Spreaker.