Do dramatycznego zdarzenia doszło w minioną środę, 16 sierpnia. Policjanci ze świdnickiej drogówki około godziny 18 wykonywali czynności związane z kolizją na tzw. łączniku autostradowym. - Nagle przy interweniujących policjantach zatrzymało się auto, z którego wybiegła roztrzęsiona kobieta. Poinformowała ona mundurowych, że wraz z mężem wiezie rocznego syna do szpitala w Świdnicy. Z rozmowy wynikało, że dziecko zostało dotkliwie pożądlone przez pszczoły - mówi mł. asp. Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy.
W takiej sytuacji decyzja funkcjonariuszy mogła być tylko jedna - natychmiastowa eskorta do szpitala! Mundurowi wytłumaczyli ojcu chłopca, w jaki sposób ma się poruszać za radiowozem, i rozpoczęli pilotaż samochodu, którym jechali rodzice z chłopcem. - W trakcie dojazdu do placówki medycznej oficer dyżurny komendy w Świdnicy skierował dodatkowy patrol ruchu drogowego w celu zabezpieczenia przejazdu przez miasto. Dzięki sprawnym działaniom policyjnych patroli, rodzina szybko i bezpiecznie dotarła do szpitala, a chłopiec trafił pod opiekę lekarzy, gdzie otrzymał potrzebna pomoc medyczną – dodaje Magdalena Ząbek.