Sprzedawali na lewo odzież z PCK. Wśród oskarżonych były poseł PiS

i

Autor: Archiwum, Piotr Kowalczyk/Super Express Sprzedawali na lewo odzież z PCK. Wśród oskarżonych były poseł PiS

grozi im kilka lat odsiadki

Sprzedawali na lewo odzież z PCK. Zarobili nawet 3 mln zł! Wśród oskarżonych były poseł PiS

2023-05-12 11:50

Przed wrocławskim sądem dobiega końca proces w sprawie działania na szkodę Polskiego Czerwonego Krzyża. Na ławie oskarżonych zasiadło 10 osób, w tym były poseł PiS Piotr B. i trzej byli radni z tej partii. PCK miał stracić w wyniku oszustwa 3 mln zł.

PCK we Wrocławiu oszukane na 3 mln zł!

Proces w tej bulwersującej sprawie rozpoczął się w połowie 2020 roku. Aktem oskarżenia objęto 10 osób, w tym byłego posła PiS Piotr B., który był wiceprezesem dolnośląskiego oddziału PCK. Oskarżono też byłych radnych z tej partii Rafała H. (byłego prezesa PCK), Jerzego G. (byłego dyrektora PCK) oraz Jerzego S. (byłego pracownika PCK). Prokuratura postawiła wiele zarzutów, w zależności od udziału oskarżonych w procederze oszustwa. Główny zarzut dotyczy przestępstwa z art. 296, czyli działania na szkodę Polskiego Czerwonego Krzyża. Szkoda PCK mogła wynieść nawet 3 mln zł!

W czwartek (11 maja) rozpoczęły się przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu mowy końcowe. Prokurator Katarzyna Zagwojska podkreśliła, że proceder polegał na wywożeniu odzieży z PCK w celu sprzedaży jej w placówkach komercyjnych, co potwierdzili w swoich zeznaniach pracownicy tych sklepów. - Doszło do nieuzasadnionego wyprowadzenia działalności biznesowej na rzecz fundacji Supra, którą to działalność mogło prowadzić samo PCK. W ten sposób PCK oddało źródło wysokodochodowej działalności - mówiła prokurator.

Prokuratura żąda więzienia dla oskarżonych

Prokurator zażądała 5 lat więzienia dla byłego dyrektora PCK Jerzego G., 4 lat więzienia dla Rafała H. oraz 2,5 roku więzienia dla Piotr B. Oskarżenie chce też, by zapłacili wysokie grzywny i solidarnie naprawili szkodę PCK w kwocie 3 mln zł. Prokurator zażądała też podania wyroku do publicznej wiadomości. Dla pozostałych oskarżonych prokuratura żąda niższych kar - także w zawieszeniu.

Przypomnijmy, że w grudniu 2019 roku były poseł Piotr B. usłyszał zarzuty popełnienia czterech czynów, z czego dwa czyny dotyczą przywłaszczenia środków pieniężnych należących do stowarzyszenia PCK oraz przyjęcia środków pieniężnych pochodzących z przestępstwa - przekazała wówczas prokuratura.

B. jest również podejrzany o niedopełnienie obowiązków, w okresie, kiedy pełnił funkcję wiceprezesa zarządu Dolnośląskiego Zarządu Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża z siedzibą we Wrocławiu. W marcu 2018 roku poseł Piotr B. zrezygnował z członkostwa w PiS.

Nielegalnego finansowania kampanii wyborczej nie było?

Z kolei we wrześniu 2018 r. wrocławska prokuratura poinformowała, że umorzyła wątek śledztwa w sprawie nieprawidłowości w dolnośląskim oddziale PCK, który dotyczył nielegalnego finansowania kampanii wyborczej lokalnych polityków PiS w wyborach samorządowych w 2014 r.

Ten wątek został umorzony - bo jak mówiła PAP ówczesna rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Małgorzata Klaus - śledczy nie dopatrzyli się przestępstwa. - W uzasadnieniu tego postanowienia wskazano, że wszelkie środki pieniężne na kampanię wyborczą zostały w sposób prawidłowy wpłacone, w granicach określonych limitem, zaś źródła pochodzenia środków nie są przez komitety wyborcze badane - powiedziała wówczas prok. Klaus.

Kolejna rozprawa została zaplanowana na 17 maja, wtedy też mogą zapaść wyroki.

Nielegalne wyścigi we Wrocławiu. Pościg i policyjny helikopter w akcji