Na tę ofertę natknął się działacz społeczny i aktywista miejski Patryk Spaliński, który opisał ją na twietterze. „Patologia polskiego rynku mieszkaniowego. 1200zl za 12m2 mieszkanie na poddaszu, gdzie możesz wziąć prysznic i gotować jednocześnie. Przepis o minimalnych 25m2 powierzchni mieszkalnej są obchodzone bez żadnego problemu. Trzeba to ukrócić. Natychmiast” – czytamy w jego w pisie. Rzeczywiście. Kawalerka to tak naprawdę jedno pomieszczenie, w którym zaraz koło drzwi wejściowych znajdziemy ubikację i prysznic, a po drugiej stronie kanapę. Pomiędzy nimi znajduje się kuchnia przy jednej ścianie i meble, m.in. szafa, przy drugiej. Wszystko upchnięte na 12 metrach kwadratowych! Bez żadnej ścianki między ubikacją i kuchnią! Zobaczcie poniżej jak wygląda to „mieszkanie”.
Polecany artykuł:
Według autora ogłoszenia, całość utrzymana jest w nowoczesnym oraz industrialnym stylu. Innego zdania są internauci, którzy nie zostawiają suchej nitki na takiej aranżacji. "Wymiękam i leżę. Powiedz jeszcze, że drzwi wejściowe przy sedesie, żeby od sprawy nie wstawać, gdy goście w próg" - pisze jeden z nich. "Sran*** w kuchni nie jest ok, niezależnie od lokalizacji, urody kamienicy i stanu cywilnego" - internauta Tomek jest jeszcze bardziej dosadny.
Tragedia na przejeździe kolejowym. Jedna osoba nie żyje, druga ranna Zobacz poniżej galerię.
Polecany artykuł: