Mężczyzna był poszukiwany kilkoma listami gończymi wydanymi przez różne prokuratury na terenie kraju. Oszukał przynajmniej osiem koniet z terenu całej Polski.
29 - latek z województwa podkarpackiego strategię miał cały czas taką samą. Swoje ofiary namierzał na jednym z portali społecznościowych. Zdobywał ich zaufanie i uwodził je. Opowiadał im też o swojej wymyślonej chorobie. Potem pożyczał od nich pieniądze - na rzekome leczenie albo na inwestycje.
Polecany artykuł:
Oszust sądził, że uniknie kary
Jak opowiadają policjanci mężczyzna był kompletnie zaskoczony swoim zatrzymaniem we Wrocławiu:
- Poszukiwany przyjechał do jednej z oszukiwanych przez niego kobiet, od której już wcześniej zdążył wyłudzić ponad 30 tysięcy złotych. Pokrzywdzona zanim przekazała mu pieniądze, wzięła kilka - wyjaśnia Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji.
Zatrzymany mężczyzna trafił do aresztu.