Wrocławscy policjanci do tej pory mieli dwa takie urządzenia. Teraz trzy kolejne zafundował im urząd miasta. Magistrat wydał na to około 45 tysięcy złotych.
Jak działają dymomierze?
- Urządzenia te sprawdzają stężenie dwutlenku węgla w spalinach pojazdów z silnikami typu diesel. Dymomierze pozwalają na wstępne badanie spalin z naszego samochodu. Nie należy ich jednak mylić z analizatorami spalin. Jeżeli norma zostanie przekroczona, to policjanci zatrzymają kierowcy dowód rejestracyjny a auto skierują do dokładnej analizy w stacji diagnostycznej - tłumaczy Małgorzata Szafran z magistratu.
Bardzo niebezpieczne diesle
Według ujawnionych w zeszłym roku wyników badań Światowej Organizacji Zdrowia i Agencji Badania Raka spaliny z samochodów z silnikami diesla są bardziej rakotwórcze niż spaliny z aut benzynowych. Lekarze ostrzegają też, że takie maszyny mogą produkować również więcej substancji alergizujących.