Bodnar kontra Sutryk. Kandydatka trzeciej Drogi proponuje debatę

i

Autor: PAP/Krzysztof Cesarz

Wybory 2024

Wybory we Wrocławiu. Izabela Bodnar zaskoczona wynikiem. "Nie spodziewałam się tak wysokiej porażki"

2024-04-21 22:05

Wyniki wyborów samorządowych 2024 we Wrocławiu. W niedzielę, 21 kwietnia, odbyła się II tura wyborów samorządowych. We Wrocławiu mieszkańcy wybierali prezydenta miasta. Wyniki exit poll wyborów we Wrocławiu są już dostępne. Wynika z nich, że mieszkańcy na kolejną kadencję wybrali urzędującego prezydenta Jacka Sutryka. Jego przeciwniczką była kandydatka Trzeciej Drogi Izabela Bodnar. Co powiedziała tuż po wyborach? Szczegóły poniżej.

Wybory prezydenckie we Wrocławiu. Izabela Bodnar zaskoczona wysoką porażką

Według sondażu Ipsos dla TVP, TVN i Polsatu, Jacek Sutryk wygrał w drugiej turze wyborów prezydenckich we Wrocławiu, zdobywając 67,8 proc. poparcia; Izabela Bodnar (Trzecia Droga) zdobyła 32,2 proc. głosów. Izabela Bodnar tuż po zakończeniu głosowania pogratulowała wygranej dotychczasowemu włodarzowi miasta Jackowi Sutrykowi. - Cieszę się, że dzięki tej drugiej turze udało się przywrócić dialog w mieście, bo tego bardzo brakowało. W ciągu ostatnich dwóch tygodni pan prezydent podejmował działania, których nie było przez całą kadencję. Z tego pozostaje się cieszyć - mówiła Bodnar.

Izabela Bodnar przyznała, że "nie spodziewała się tak wysokiej porażki". - Tym bardziej, że sondaże dawały mi 10 punktów procentowych przewagi nad Jackiem Sutrykiem - mówiła posłanka Bodnar.

Izabela Bodnar zwróciła uwagę, że miniona kampania stała pod znakiem hejtu. - Kampania hejtu dyskredytująca moją osobę była zauważalna zwłaszcza w sieci. Kampania hejtu była prowadzona wobec mnie i mojej rodziny - powiedziała kandydatka Trzeciej Drogi.

Bodnar skomentowała również dane o niskiej frekwencji w wyborach. - Ludziom bardzo mocno namieszano w głowach, stąd ta niezbyt wysoka frekwencja i wynik - powiedziała Bodnar.

CZYTAJ TEŻ: Wybory 2024. Wyniki we Wrocławiu. Jacek Sutryk: "Zwracam się do tych, którzy na mnie nie głosowali"

PiS obronił się w sejmikach. "Mit Hołowni przestał działać" - prof. Rafał Chwedoruk