Z Wrocławia polecimy do słonecznej Chorwacji. Wizz Air uruchamia nowe połączenie lotnicze

Wizz Air zapowiedział uruchomienie nowego połączenia lotniczego z wrocławskiego lotniska. Pod koniec czerwca samoloty zaczną kursować regularnie między stolicą Dolnego Śląska a chorwackim Splitem. Pierwszy lot z Wrocławia zaplanowano na 20 czerwca.

Loty z Wrocławia do Spiltu będą odbywać się raz w tygodniu – w niedziele. Samoloty z Wrocławia będą wylatywały o godz. 17.30, a w Splicie wylądują po niecałych dwóch godzinach – o godz. 19.10. W drogę powrotną samolot ze Splitu wystartuje o godz. 19.50 i wyląduje we Wrocławiu o godz. 21.30.

Bilety na loty z Wrocławia do Splitu są już dostępne w systemie rezerwacyjnym przewoźnika. Ich ceny zaczynają się od 121 zł za podróż w jedną stronę.

– Latem Polacy na nowo odkrywali Chorwację. Był to bardzo popularny kierunek. Wiele osób pojechało tam na wakacje samochodem. W tym roku, z uwagi na nowe połączenie lotnicze, Chorwacja może być jeszcze bardziej zachęcająca – przewiduje Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.

ZOBACZ TEŻ: Nowość na wrocławskim lotnisku. Bramki do automatycznej kontroli przyspieszą odprawę [ZDJĘCIA]

W letnim rozkładzie prawdopodobnie znajdzie się także inna nadmorska miejscowość w Chorwacji – Zadar. Pierwsze loty realizowane przez Ryanair zapowiedziane są na lipiec.

Położony nad Adriatykiem Split to druga po Burgas nowość ogłoszona w Porcie Lotniczym Wrocław w ostatnich tygodniach.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szybkie testy na koronawirusa na lotnisku we Wrocławiu. Pasażerowie mogą uniknąć kwarantanny

- Wraz z przewoźnikami intensywnie pracujemy nad rozkładem. Na pewno znajdą się w nim popularne kierunki wakacyjne na południe Europy. Nie zabraknie połączeń obsługiwanych przez przewoźników sieciowych do międzynarodowych portów przesiadkowych, z których skorzystają też osoby podróżujące służbowo. Będą także czartery do znanych i lubianych kurortów - zapowiada Cezary Pacamaj, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław. - Na oficjalne potwierdzenie rozkładu trzeba poczekać, ale jesteśmy dobrej myśli. Optymistycznie patrzymy w przyszłość i wierzymy, że podróżowanie będzie w kolejnych miesiącach coraz bardziej dostępne.