Zatruta Odra

KGHM kontrolowany przez Wody Polskie. Firma przedstawiła swoje stanowisko

2022-08-23 6:53

Wody Polskie sprawdzają, czy zrzut do Odry wody pochodzącej z produkcji miedzi w KGHM przyczynił się do zatrucia rzeki. Jak informuje portal money.pl, pracownicy Wód Polskich już 18 sierpnia rozpoczęli czynności wyjaśniające. Swoje stanowisko przedstawił miedzowy gigant, zaprzeczając, by działalność firmy przyczyniła się do zasolenia rzeki.

Kontrola Wód Polskich w KGHM. Sprawdzają, czy nie doszło do zasolenia Odry

Jak dowiedział się portal money.pl, Wody Polskie już od 18 sierpnia przeprowadzają kontrolę w KGHM. Chodzi o ewentualne nieprawidłowości przy zrzucie wody pochodzącej z zakładu do Odry. Kontrola polega na analizie dostarczonych przez spółkę dokumentów, ponieważ pracownicy Wód Polskich nie mają prawa wejścia na teren zakładu. Na razie nie stwierdzono, by to właśnie działalność KGHM była powodem zatrucia Odry, nie jest również znana data zakończenia kontroli.

O ogromnych ilościach słonej wody, które z zakładu KGHM trafiły do Odry, informował poseł KO Piotr Borys. Miedzowy gigant miał jednak pozwolenie Wód Polskich na przeprowadzenie zrzutu, natomiast zdaniem parlamentarzysty, zrzut powinien zostać wstrzymany w momencie, gdy pojawiły się doniesienia o zatruciu Odry. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

PRZECZYTAJ: Prawie 500 interwencji straży pożarnej, 100 podtopionych gospodarstw. Skutki opadów deszczu na Dolnym Śląsku

Bardzo wysoki stan wód w Dzierżoniowie.

Stanowisko KGHM. Firma podała dane o wielkości zrzutu wody do Odry

W odpowiedzi na pytania money.pl, swoje stanowisko przedstawił koncern KGHM. Z wyjaśnień firmy wynika, że zrzut wody pochodzącej z produkcji miedzi do Odry jest na bieżąco monitorowany, a wysokie zasolenie rzeki stwierdzono jeszcze przed miejscem, w którym swojego zrzutu dokonuje KGHM. Spółka wyjaśniła również, że nigdy nie przekroczyła wolumenu zrzutu, określonego pozwoleniem wodno-prawnym.

- Spółka KGHM prowadzi działalność zgodnie z uzyskanymi pozwoleniami, to m.in. pozwolenie wodno-prawne, jest na bieżąco monitorowane przez wyspecjalizowane służby, w tym Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Badania prowadzone przez urzędy, ale też służby środowiskowe KGHM, przebiegają w trybie ciągłym. Pozwolenie wodno-prawne bardzo precyzyjnie określa w jakiej ilości, czasie i jakiej zawartości zrzut wody może być przeprowadzony. Dane dotyczące zrzutów w lipcu i sierpniu jednoznacznie wskazują, że znaczące, choć dopuszczalne zasolenie wody w Odrze następuje już przed miejscem zrzutu KGHM, a woda oddawana przez KGHM nigdy nie wpływa w taki sposób na zasolenie wody, by kiedykolwiek przekroczone zostały normy ustawowe. W lipcu 2022 zrzut prowadzony był przez 8 dni i w tym czasie zrzucono około 12 proc. wolumenu zrzuconego w lipcu 2021. Zrzuty dobowe średnio wynosiły 32 proc. dopuszczalnych pozwoleniem wielkości. W sierpniu 2022 r. zrzut prowadzony był do 10. dnia miesiąca i w tym czasie zrzucono około 38 proc. wolumenu zrzuconego w analogicznym okresie 2021 roku. Zrzuty dobowe wynosiły w tym okresie średnio 66 proc. dopuszczalnych pozwoleniem - poinformowała spółka KGHM w komunikacie przesłanym portalowi money.pl.

Sonda
Czy dbasz o środowisko?