3-letnia Hania zmarła pod koniec lutego w szpitalu w Kłodzku. Sekcja zwłok wykazała, że dziewczynka doznała bardzo poważnych obrażeń jamy brzusznej. Do pobicia dziecka przyznali się matka dziewczynki – 30-letnia Lucyna K. - oraz jej konkubent - 25-letni Łukasz B. Śledztwo wykazało, że Hania była niemal codziennie bita przez swoich opiekunów. Matka i jej partner bili dziewczynkę po plecach i rękach, a nierzadko także polewali ją lodowatą wodą. Oboje zostali tymczasowo aresztowani i usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad 3-letnią Hanią oraz jej zamordowania. Grozi im dożywotnie pozbawienie wolności.
CZYTAJ TEŻ: Horror! Matka ZA KARĘ polewała DZIECKO lodowatą wodą! Hania umarła [WIDEO]
Zarzuty usłyszała też zawodowa kurator sądowa, która sprawowała nadzór nad rodziną 3-latki. Jak informuje PAP, prokuratura zarzuciła jej, że nie dopełniła ciążących na niej obowiązków wynikających ze sprawowania nadzoru nad rodziną dziewczynki.
- Nie prowadziła właściwej kontroli środowiska rodzinnego, nie podejmowała współpracy ze szkołą czy przedszkolem, nie uzyskiwała koniecznych danych dotyczących funkcjonowania rodziny z instytucji oraz od osób bliskich dla matki Hani – informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy prok. Tomasz Orepuk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: PRZERAŻAJĄCA przeszłość matki Hani z Kłodzka. Była TORTUROWANA. Dlatego zginęło dziecko?
Według prokuratury kurator nie weryfikowała też w sposób właściwy informacji dotyczących przemocy stosowanej wobec dziecka oraz bagatelizowała obrażenia, które miała na ciele 3-letnia dziewczynka.
- Ograniczała się w tym zakresie tylko do rozmowy z matką Hani - mówi prok. Orepuk. - Nie zawiadomiła przy tym organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oraz sądu rodzinnego o ujawnionych nieprawidłowościach.
Prokurator wskazał też, że kurator nie wykazywała w sprawozdaniach "wszystkich istotnych danych dotyczących funkcjonowania rodziny objętej nadzorem, a także podała w nich nieprawdę co do wykonywanych czynności”.
Przedstawione zarzuty dotyczą okresu od października 2018 r. do lutego 2021 r. Kurator nie przyznała się do winy, a w złożonych wyjaśnieniach stwierdziła, że nadzór kuratorski sprawowała w prawidłowy i rzetelny sposób. Kobieta została zawieszona w obowiązkach zawodowych kuratora sądowego. Grozi jej nawet 5 lat więzienia.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kłodzko: Tak więźniowie przywitali zabójcę 3-letniej Hani. Szokujące nagranie [WIDEO]