Nie pomogło wołanie. Owczarek, wzięty wcześniej ze schroniska, nieoczekiwanie pobiegł w sobie tylko znanym kierunku. Nie zwracając na komendy właściciela, zniknął w pobliskim zagajniku.
Mężczyzna zmuszony był rozpocząć poszukiwania. Jak bardzo musiał być zdziwiony, kiedy w lesie spotkał nie jednego, ale dwa owczarki niemieckie. Przy tym ten drugi był… przywiązany do drzewa.
Psa udało się uratować
Jak informuje Straż Miejska w Wałbrzychu, mężczyzna natychmiast natychmiast zaalarmował ich dyżurnego. Patrol pojawił się po kilku minutach. Pies został uwolniony i trafił do schroniska dla zwierząt, gdzie czeka teraz na nowego opiekuna.
Z ustaleń strażników wynika, że w niedzielę w okolicy widziano kobietę, która prowadziła owczarka niemieckiego. Ponieważ wyglądał to na zwyczajny spacer z psem, nie wzbudziło to niczyjego zainteresowania. Niestety, zwierzę zostało wyprowadzone do lasu i tam pozostawione na pastwę losu.
Teraz strażnicy proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości kobiety. Pies został znaleziony w odległości kilkuset metrów od posesji numer 4 przy ul. Andersa w Wałbrzychu. Osoby mogące pomóc w namierzeniu właściciela psa proszone są o kontakt pod numerem telefonu 74 66 55 200 lub 986.