Dolnośląscy policjanci z grupy SPEED trafili na kierowcę karawanu, który pędził na złamanie karku, znacznie przekraczając dozwoloną prędkość. Funkcjonariusze jechali za nim, nagrywając jego wyczyny, a następnie zatrzymali go. "Sytuacja była szczególnie niebezpieczna, bo kierowca pędził w obszarze zabudowanym z prędkością 115 km/h. Zgodnie z przepisami nie powinien przekraczać 50 km/h, a dodatkowo miało to miejsce w obrębie przejścia dla pieszych. Został na szczęście w porę wyeliminowany z ruchu przez policjantów i nie doszło do poważnego zdarzenia z jego udziałem, bo jak wiemy, kończą się one niejednokrotnie tragicznie" - podaje asp. szt. Łukasz Dutkowiak Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
PRZECZYTAJ TEŻ: Rozbity samochód na torach, trzy osoby ranne. Co się stało pod Oleśnicą?
Jadący mercedesem mężczyzna stracił już prawo jazdy na 3 miesiące i oprócz mandatu w wysokości 2 tys. złotych, do jego indywidualnego konta dopisane zostało 10 punktów karnych.
Policja apeluje!
"Pamiętajmy o tym, że niezależnie, gdzie jedziemy i ile mamy na to czasu, nie może nam zabraknąć rozsądku i rozwagi na drodze, bo to podstawa każdej bezpiecznej podróży. Lepiej dojechać do miejsca docelowego kilka minut później, ale za to bezpiecznie" - czytamy w komunikacie.