Czy rzeczywiście Wrocław jest miastem bez barier? Zdania są podzielone. Zacznijmy od tego, że z roku na rok przybywa miejsc, które ułatwiają życie niepełnosprawnym. Mamy coraz więcej autobusów niskopodłogowych, nowych budynków z windami i urzędów z podjazdami.
- W zeszłym roku Port Lotniczy Wrocław otrzymał certyfikat "Wrocław bez barier". W ramach działań innowacyjnych na rzecz zwiększania powszechnej dostępności tytuł ten otrzymała fundacja Potrafię pomóc, zaś jako miejsce dostępne wyróżniliśmy Teatr Muzyczny Capitol – mówi Bartłomiej Skrzyński, rzecznik niepełnosprawnych we Wrocławiu.
Nie takie znowu miasto bez barier
Nie zmienia to jednak faktu, że we Wrocławiu nadal jest wiele do poprawienia.
- Dużo problemu sprawiają mi wrocławskie ciągi komunikacyjne. Na przykład plan Jana Pawła II, przez który przejechać jest niezwykle trudno. Tramwaje są nowe, niskopodłogowe, ale wciąż jeżdżą też stare, ze schodami – wymienia wrocławian, Paweł Parus. Do tego dochodzą nierówne chodniki, wysokie krawężniki i stare osiedla, gdzie na porządku dziennym są wysokie schody.
W plebiscycie "Wrocław bez barier" przyznawane są certyfikaty w czterech kategoriach. Swoje propozycje może zgłaszać każdy do 16 listopada pod adresem [email protected].
Laureatów poznamy na początku grudnia.
Więcej w magazynie reportera Radia ESKA, Wojciecha Góralskiego: