Dolnośląskie. 15-latka i 16-latek bestialsko mordowali zwierzęta
Sprawa okrutnych przypadków zabijania zwierząt wyszła na jaw, gdy do oławskich policjantów dotarła informacja o znalezieniu 6 martwych i jednego konającego już jeża. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do poszukiwania sprawców tych bulwersujących czynów. Wkrótce też śledztwo doprowadziło ich do dwojga nastolatków z Oławy. Jak się okazało, niewinne zwierzęta zabili 15-latka i jej o rok starszy kolega. Oboje zostali zatrzymani w sobotę (16 lipca).
ZOBACZ TEŻ: Wrocław: Wyciągnął broń i postrzelił 8-latka! Chłopiec trafił do szpitala
- 15-letnia mieszkanka Oławy po czynnościach została przekazana rodzicom, natomiast jej 16-letni kolega, również mieszkaniec Oławy, spędził dzień w Policyjnej Izbie Dziecka w Legnicy - poinformowała st. asp. Wioletta Polerowicz z Komendy Powiatowej Policji w Oławie.
Znęcanie nad zwierzętami w Oławie. Nastolatkowie zabili jeże i gołębia
Jak ustalili policjanci, nastolatkowie przy użyciu noży i drewnianego kija zabili 7 jeży oraz jednego gołębia, którego później powiesili na drzewie. Oboje przyznali się do winy, ale nie potrafili wyjaśnić powodów swojego bulwersującego zachowania. Jeszcze tego samego dnia 15-latka i 16-latek usłyszeli zarzuty uśmiercenia zwierząt ze szczególnym okrucieństwem. O ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.
- Nie ma i nigdy nie będzie przyzwolenia na tego typu zachowania względem zwierząt - podkreśla st. asp. Wioletta Polerowicz i przypomina, że za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.