Pogrzeby zamordowanych policjantów z Wrocławia. Niebo zapłakało nad funkcjonariuszami. Przejmujący widok

Dziękujemy za śledzenie relacji z pogrzebów policjantów. Rodzinom i bliskim zmarłych składamy wyrazy współczucia. 

Morze łez, pięknych słów i pośmiertne awanse. Przejmujące pogrzeby policjantów z Wrocławia zostaną na długo w pamięci żałobników. Zobaczcie galerię ze zdjęciami z czwartkowych uroczystości.

Zakończyły się uroczystości pogrzebowe asp. szt. Daniela Łuczyńskiego. Tłumy pożegnały funkcjonariusza w Łozinie. 

Kompania Reprezentacyjna Policji oddała salwę honorową. Koledzy i koleżanki nigdy nie zapomną o zmarłym funkcjonariuszu. Takiego pogrzebu w tym regionie nie było już dawno.

- Niech Bóg da Tobie pić ze źródła życia - modli się ksiądz. Kapłan udzielił błogosławieństwa żałobnikom. Urna z prochami podkomisarza za chwilę zostanie złożona w mogile 

- Wprowadź Naszego Brata do Nieba - modli się ksiądz, prowadzący uroczystość. Na miejscu jest m.in. orkiestra.

Żałobnicy przybyli miejsce wiecznego spoczynku policjanta. Niebawem rozpoczną się uroczystości na cmentarzu. Na miejscu są radiowozy z włączonymi sygnałami świetlnymi.

Niebo płacze nad zamordowanym policjantem. Część żałobników idzie na cmentarz pod parasolami. Pogoda dobrze oddaje nastrój tej uroczystości.

Jeszcze w kościele rodzina policjanta poprosiła, by nie składać kondolencji na cmentarzu. W kierunku nekropolii zmierza tłum ludzi, którzy chcą pożegnać funkcjonariusza.

Biją kościelne dzwony. Przed kościołem widzimy policjantów i pogrążonych w żałobie znajomych funkcjonariuszy. Żałobnicy ruszają na cmentarz.

Uroczystości pogrzebowe w kościele dobiegają końca. Komendant miejski policji powiedział m.in.: Daniel był związany z komisariatu Wrocław-Fabryczna, był od początku wyróżniający się, uśmiechnięty i pomocny. Jesteśmy dumni, że wstąpił w nasze szeregi. To dla nas zaszczyt, że mogliśmy z nim pracować. Pamięć i nim będziemy pielęgnować w naszych sercach.

Rodzina zmarłego policjanta podziękowała wszystkim za obecność na pogrzebie - „to bardzo wiele dla nas znaczy”.

Ksiądz Stelmaszek wspominając zmarłego policjanta słowami tych, którzy go znali powiedział: Uśmiechnięty, ciepły, zabawny i dowcipny, pomocny i gotowy poświęcić każdemu swój czas. Wspaniały towarzysz w służbie i wspaniały przyjaciel. Był dobrym człowiekiem i nigdy nie był obojętny wobec krzywdy ludzkiej. 19 lat poświęcił służbie w policji strzegąc bezpieczeństwa obywateli i zginął pełniąc służbę.

TUTAJ WIĘCEJ: "Życie człowieka zmienia się, ale się nie kończy"

Kościół w Łozinie jest wypełniony po brzegi. Żałobnicy wypełnili nawet dwa piętra bocznych naw.

- Bóg powołuje do siebie tych, którzy do śmierci dorośli. Być może Daniel już do niej dorósł. Może Bóg powołał go tak wcześnie, bo go do czegoś potrzebował. To stanie się jasne dopiero, gdy spotkamy się z Danielem po tamtej stronie życia… - dodał ks. Stelmaszek.

Ciało podkomisarza Daniela Łuczyńskiego zostało skremowane, a na centralnym miejscu przed ołtarzem świątyni w Łozinie znajduje się urna z prochami policjanta. W pogrzebie uczestniczą najbliżsi zmarłego, znajomi, policjanci z całego kraju, przedstawiciele innych służb oraz władze państwowe i samorządowe. 

- To naturalne, że przepełnia nas żal i smutek. Pogrzeb męża, ojca, syna, funkcjonariusza policji. Sprawiedliwy choćby umarł przedwcześnie żyć będzie. Bóg obdarza go nowym, wspaniałym życiem. My wierzący żyjemy nadzieję na życie wieczne - rozpoczął kazanie ks. Stanisław Stelmaszek, policyjny kapelan.  

Dariusz Łuczyński, podobnie jak wcześniej Ireneusz Michalak, został odznaczony złotą odznaką „Zasłużony Policjant”, a także został pośmiertnie awansowany na podkomisarza policji.

Rozpoczął się pogrzeb Daniela Łuczyńskiego.

Kościół w Łozinie wypełnia się żałobnikami. Wkrótce rozpocznie się msza pogrzebowa asp. szt. Daniela Łuczyńskiego.

Zmarli policjanci ratują życia innym nawet po śmierci. WIĘCEJ TUTAJ: Ten widok łamie serce. Policjanci wypełnili korytarze szpitala we Wrocławiu 

To nie koniec smutnych wydarzeń zaplanowanych na dziś. O godzinie 14 w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Uzdrowienia Chorych w Łozinie rozpoczną się uroczystości pogrzebowe asp. szt. Daniela Łuczyńskiego.

Główne uroczystości pogrzebowe już się zakończyły. Trwa jeszcze układanie wieńców i wiązanek, a także zapalanie zniczy przy grobie przez żałobników, których kilkuset zebrało się podczas ostatniego pożegnania nadkomisarza Ireneusza Michalaka.      

Trwają uroczystości pogrzebowe na cmentarzu przy ul. Bardziej. Złożeniu do grobu trumny z ciałem nadkomisarza Ireneusza Michalaka towarzyszyły modlitwy, a także honorowa salwa i akompaniament policyjnej orkiestry. 

Komendant zwrócił się do dzieci zamordowanego policjanta. Te słowa wyciskają łzy. WIĘCEJ TUTAJ

Przejście zajęło trochę czasu, bowiem cmentarz znajduje się od kościoła kilkaset metrów. 

Kondukt żałobny ruszył spod kościoła na miejsce spoczynku podkomisarza Ireneusza Michalaka.  

Nad Wrocławiem zaczął padać deszcz... jakby samo niebo płakało nad podkomisarzem Ireneuszem Michalakiem.

Głos zabrał również ojciec Ireneusza, Alojzy Michalak, któremu ze wzruszenia łamał się głos. - Czy to tak powinno być, aby rodzice musieli chować dzieci? To pustka nie do wypełnienia. Irek był człowiekiem wrażliwym i opiekuńczym synem. Czułym mężem, nade wszystko kochającym ojcem. Miał wady jak każdy z nas. Był oddany swojej służbie, dla córek poświęcił życie. W gronie kolegów rodziny znajomych był kochany i szanowany. Czego dowodem jest ważą tu obecność za co gorąco dziękuję – powiedział.

WIĘCEJ TUTAJ

Komendant miejski policji przypomniał wzorową służbę podkomisarza Ireneusza Michalaka. - Przez wielu z nas zostanie pamiętany jako uśmiechnięty i zaangażowany. Zawsze pomagał początkującym policjantom. Jesteśmy dumni, że został części policyjnej rodziny. To był zaszczyt dla nas. Pragnę przekazać bliskim Ireneusza szczere wyrazy głębokiego żalu i współczucia – powiedział i zwrócił się do żony i dzieci policjanta. - Pani Justyno, pani mąż i Wasz tata jest bohaterem.

- Śmierć kończy życie, ale nie kończy miłości. Miłość zostanie, ponad czas wyrośnie. Przerośnie cmentarze. Kto umiera z oczu się wymyka, lecz w sercu zostaje - mówi ks. Stanisław Stelmaszek. 

- Irek wypełnił rotę ślubowania do końca - strzec bezpieczeństwa obywateli nawet z narażeniem życia. Wiem, że nie ma takich słów, by zmniejszyć ból. Pozostaje jedyne rozwiązanie, które nie jest ani łatwe, ani oczywiste. Trzeba zaufać Bogu. Abraham wbrew nadziei uwierzył nadziei. Wy też, pani Justyno, uwierzcie nadziei... - dodał kapłan. 

WIĘCEJ: Ból rozrywa serce...

Wzruszające słowa kapelana

- Irek był dobrym i sprawiedliwy człowiekiem, troskliwy ojcem i wspaniałym mężem - powiedział ksiądz Stanisław Stelmaszek. - Jesteśmy przyzwyczajeni do map w tych czasach, do nawigacji i chcemy iść oznaczoną droga i docierać do celu. „Ja jestem drogą prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do ojca inaczej jak tylko przeze mnie”. Jezus jest osobową drogą oraz źródłem życia i prawdy. Jeśli naprawdę kocham to mówię drugiej osobie, że Ty nigdy nie umrzesz. W świetle masek wiary życie się nie kończy, lecz zmienia się. Wierzymy, że Irek patrzy na nas z nieba i mówi do nas przez swe życie i służbę - warto być dobrym wiernym warto prawdziwego kochać i służyć. Taki był Irek – dodał kapelan.

Ireneusz Michalak pośmiertnie została awansowany na podkomisarza policji, a także został odznaczony Złotą Odznaką Policji. Oba wyróżnienia zostały na ręce żony zmarłego policjanta.

Mszę świętą odprawia ksiądz Stanisław Stelmaszek, policyjny kapelan. W uroczystości uczestniczą m.in. nadinsp. Dariusz Augustyniak, p.o. Komendanta Głównego Policji, władze policji dolnośląskiej i wrocławskiej, a także m.in. prezydent Wrocławia Jacek Sutyk.

Rozpoczęła się msza święta pogrzebowa. 

Przy trumnie asp. szt. Ireneusza Michalaka stanęła policyjna asysta.

Miejsca w kościele zapełniają się żałobnikami. Orkiestra policyjna zaczęła grać. Uroczystości pogrzebowe zabitego policjanta mają się rozpocząć za niewiele ponad 10 minut. 

O godzinie 9 do kościoła pod wezwaniem Świętego Ducha we Wrocławiu wpuszczono najbliższą rodzinę zamordowanego policjanta. Bliscy mogą się z nim po raz ostatni pożegnać

Będą utrudnienia

W związku z ceremonią pogrzebową zostaną wprowadzone zmiany w organizacji ruchu na ul. Bardzkiej:

• w godz. 10:45-12:00 ul. Bardzka (dwa pasy ruchu w kierunku centrum) od kościoła Świętego Ducha do wiaduktu kolejowego przy ul. Konduktorskiej będzie wyłączona z ruchu.
• kondukt pogrzebowy przetnie skrzyżowania z ul. Armii Krajowej i Morwową, co oznacza, że skręt z tych ulic w ul. Bardzką w stronę centrum będzie niemożliwy.
• buspas na tej trasie będzie wyłączony z ruchu w godzinach 10:00-13:00.

Witamy w naszej relacji z uroczystości pogrzebowych wrocławskich policjantów, którzy ponieśli najwyższą cenę służąc społeczeństwu. Znajdziecie tutaj najważniejsze informacje dotyczące tych smutnych wydarzeń.