Finał wielodniowych poszukiwań Macieja Aleksiuka okazał się tragiczny. W sobotę zwłoki 20-latka wyłowiono z rzeki we Wrocławiu. Śmierć Maćka okazała się wstrząsem nie tylko dla rodziny i znajomych chłopaka.
Maciej Aleksiuk studiował w Wyższej Szkole Pożarniczej w Warszawie, a jedną z jego największych pasji była piłka nożna. Reprezentował barwy Granitu Roztoka, klubu ze swojej rodzinnej miejscowości, który rywalizuje na szczeblu ligi okręgowej. Nic zatem dziwnego, że śmierć 20-latka mocno poruszyła środowisko sportowe.
Polecany artykuł:
Zawodnicy i pracownicy klubu LKS Granit Roztoka mocno zaangażowali się w poszukiwania Maćka, pomagając aktywnie w samych poszukiwaniach we Wrocławiu. Tragiczny finał akcji poszukiwawczej sprawił, że w klubie zapanowała żałoba.
„Spoczywaj w pokoju Przyjacielu...” - takimi słowami klub żegna w mediach społecznościowych swojego zawodnika.
Kondolencje na ręce rodziny złożyli też przedstawiciele Lechii Dzierżoniów:
„Z ogromnym smutkiem i bólem przyjęliśmy wiadomość o odnalezieniu ciała Macieja Aleksiuka. Tym samym składamy całej Rodzinie oraz Bliskim wyrazy współczucia. Maciek przez 5 lat reprezentował barwy naszego klubu. Będziemy o tobie pamiętać na zawsze…” - czytamy w oświadczeniu klubu.
Żałoba zapanowała również w Szkole Głównej Służby Pożarniczej, w której studiował Maciej Aleksiuk.
„Maciej był osobą pogodną, ambitną, sumiennie i z należytą starannością wywiązywał się z powierzonych mu zadań. Maciej był wartościowym podchorążym, dbał o dobre imię służby i Szkoły Głównej Służby Pożarniczej. Jego śmierć jest ogromną stratą dla nas wszystkich - czytamy na stronie szkoły. - Rodzinie, najbliższym i przyjaciołom składamy najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia. Całej społeczności akademickiej, a w szczególności kompanii K-2019, dziękujemy za zaangażowanie w poszukiwania Maćka. Cześć́ Jego pamięci!”
WIĘCEJ NA TEMAT TEJ SPRAWY: